Na lekcji fizyki pierwszą zasadę termodynamiki zapisujemy jako $ \ mathrm dU = \ mathrm dQ - \ mathrm dW $, a na lekcji chemii fizycznej piszemy to samo prawo co $ \ mathrm dU = \ mathrm dQ + \ mathrm dW $.
Powód, dla którego obowiązuje konwencja znaków, jest różny w obu przypadkach.
W fizyce traktujemy pracę wykonaną przez system jako pozytywną, aw chemii pracę wykonaną nad systemem.
Zdaję sobie sprawę, że nie powoduje to żadnych zmian w rzeczywistym prawie natury, ale chcę tylko wiedzieć, dlaczego mamy różne konwencje znaków. Czy tylko jedna konwencja nie ułatwiłaby życia?
Czy jest jakiś historyczny powód? A może ma to na celu rozróżnienie między przedmiotami?